środa, 23 marca 2011

10. Krem Bambino


 Hej dzisiaj recenzja kremu bambino.
Postanowiłam trochę zmienić sposób, zapisu
notek, byście mogli o produkcie dowiedzieć się trochę więcej
niż tylko cene lub moją opinię. 
 Notka dzisiaj będzie krótka, gdyż dziś mam ostatni dzień rekolekcji
więc trzeba zabrać się za naukę ^^.
W razie pytań, lub pomysłów proszę pisać. 


O kremie:
Krem ochronny jest szczególnie delikatnym produktem do codziennej ochrony wrażliwej skóry
niemowląt i dzieci. Dzięki zawartości tlenku cynku, talku i olejów mineralnych zapobiega powstawaniu stanów zapalnych oraz skutecznie łagodzi wszelkie podrażnienienia skóry. Tlenek cynku
dodatkowo sprawia, że krem chroni przed szkodliwym działadniem czynników zewnętrznych wiatru zimnego i suchego powietrza oraz promieni słonecznych. Nie zawiera konserwantów ani barwników :

Skład:
Aqua, Paraffinum, Liquidum, Cera Microcristallina, Ceresin, Talc,Zinc Oxide, Sorbitan Sesquioleate, Glycerin, Magnesium, Sulfate, Lanolin Alcohol, Cetyl Alcohol, Tocopheryl, Acatate, Lactic, Acid, Parfum,

Opinia:
To jeden z kremów, które używam po umyciu twarzy oraz na noc.
Przed nim używałam krem nivea, ale chciałam zmienić na inny na zimę, więc
kupiłam krem Bambino.  Ogólnie polecam, gdyż jest delikatny dla skóry nawilża
ją, ale bez przesady, żeby od mocnego nawilżenia wyszły jakieś krostki. 
Zdaje sobie sprawę, że każdy z nas ma inny rodzaj skóry i nie każdemu, może
pasować tak jak mnie, dlatego jak zawsze radzę, wypróbować na sobie.


Informacje ogólne:

Cena: 4.99
Kupiłam w: Carrefourze
Ilość zurzytych opakowań :  2
Kupiłabym?: TAK
Pojemność: 75ml 
Można nabyć różne wielkości opakowań
Zapach: 9/10
 Ocena : 9/10
 ***

Lecę uczyć się historii.
Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz