Witajcie
Dzisiaj przedstawię wam flamaster do ust zakupiony w
Biedronce,a jego całkowita nazwa to
Bell Lip Tint Absolute Colour
Opakowanie :
O flamastrze :
Sekret działania produktu to formuła `long
lasting`, która sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu
aplikacji. Specjalne składniki zawarte w formule Lip Tint barwią
naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny.
Kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Usta wyglądają
niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dostępny w sześciu odcieniach.
Moja Opinia :
Flamaster znalazłam w biedronce kupiłam dosyć tanio, ponieważ za 7zł.
Wybór był ubogi bo w mojej biedronce był tylko ten kolor, a nie żaden inny z tego co czytałam w internecie są jeszcze 3 inne kolory z tej serii. Pod względem ceny opakowania i koloru flamaster jest na wielki plus, jednak pod względem trwałości na minus, ale wybaczam.
Zalety :
- cena
- opakowanie
- fajny kolor - wyrazisty
Wady :
- trwałość
- gamma kolorystyczna tylko 4 kolory
- dostępność
Prezentacja opakowania wraz z aplikatorem :
Tak wyglądają usta przed i po :
[ Przepraszam za róznicę w wyglądzie skóry, ale jedno zdjęcie było
robione w dzień, a drugie przy lampie pod wieczór ]
Skład :
Informacje ogólne :
Cena: około 7zł
Kupiłam? - w Biedronce
Ilość zużytych opakowań? - 1 zaczęte
Ilość zużytych opakowań? - 1 zaczęte
Pojemność - 5,5g
Kupiłabym? - Tak
Opakowanie -plastikowe
Opakowanie -plastikowe
Za co cenie ten produkt? -za cenę i kolor
Ocena : 9/10
Pozdrawiam
Efekt mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, wypróbowałabym z chęcią, ale inny kolor ;)
OdpowiedzUsuńja mam różowy ;) uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńWiesz co gdzies czytałam niedawno, musiałabym sobie przypomnieć u kogo to było na blogu, że ta pomadka zakupiona w drogerii a nie biedronce ma tą samą nazwę i firmę itp ale trochę inaczej wygląda i podobno jakościowo jest o niebo lepsza :) tak tylko mówię jakbyś była ciekawa tej drugiej:)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę go zakupić, ale w końcu zdecydowałam się na maybelline.
OdpowiedzUsuńTeż go zakupiłam, ale jestem póki co na etapie testowania:)
OdpowiedzUsuńmam i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja :) wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuńGenilany blog :) ciekawie prowadzisz
http://onceethought.blogspot.com/
będzie mi miło jak zaobserwujesz! <3
Jak będę w Biedrze to z pewnością kupię;)
OdpowiedzUsuńSlicznie wygląda na ustach! Normalnie jest 6 odcieni tych tint'ów, ostatnio widziałam je w naturze, ale to jednak nie dla mnie. Teraz jestem na etapie oswajania pomadek, zawsze uzywalam tylko balsamow i blyszczykow :P
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie tinty. Wolę bardziej podkreślone oczy niż usta :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach.Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńładny odcień :) czytałam, że te tinty są gorzkie i to mnie troszkę zniechęca ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor, podkreśla istnienie ust i nadal wygląda naturalnie
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuń